![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj2B798bdq7WSrk7OAcdoijFV30_e3h78TL8QFcH32V0V4oEmEt0XAagXdU0o9eqxwgyTK30toEe3AxWzGBjhq1Kz3ILSuGhyP17v1L277TFWhX5GgHJkk5iL4P2KyMUKtSKqYMA3HVWmg/s640/IMG_6939.JPG) |
Rzeka Miami w mieście Miami |
Raju, cała wyprawa do Miami wydaje się teraz abstrakcją. Tak niedawno tam byliśmy, a tak dawno. Lata świetlne. Wtedy byliśmy jeszcze wolni... A teraz..., to już 3 tydzień kiedy siedzimy w domu. Dostajemy głupawki:) Zrobiłam bezę, umyłam okna, przesadziłam kwiatka, nawet zaczęłam ćwiczyć z youtubem <wow>. Tymczasem w USA mamy już 200 tys zarażonych, u nas w Illinois jest 6 tys a 100 osób zmarło. Gubernator stanu ogłosił wczoraj przedłużenie nakazu zostania w domu i zamknięcia sklepów do końca kwietnia. No to jeszcze trochę posiedzimy. Okna mi się skończą...
Ostatnio przypomniałam sobie jak zwiedzaliśmy lądową część Miami. Poniżej wrzucam streszczenie z tego dnia. Słońce, palmy, wolność... ale było. W Miami można pewnie robić i zwiedzać dużo, ale my byliśmy skrzywieni na plaże. Zdecydowanie 1 dzień w Miami spędziłabym w Miami Beach, i o tym co można tam zrobić już pisałam. 2 dzień i każdy kolejny też tam można spędzić:) My szukaliśmy przygód więc postanowiliśmy zobaczyć co tam słychać na lądzie. Transportem kombinowanym: autobus miejski płatny, taxi, bezpłatne metro, piechtobus, darmowy busik turystyczny, znowu taxi - tak byliśmy w wielu miejscach. Ale zobaczyliśmy zaledwie kilka najważniejszych atrakcji, a na koniec wróciliśmy na Miami Beach. Co widzieliśmy:
- Downtown - gdzie było kilka wieżowców, darmowe naziemne metro elektryczne bez kierowcy (wow), centrum handlowe Beyside Market na otwartym powietrzu z widokiem na port, Bayfront Park z palmami i deptak nad rzeką Miami. I to jest pomysł - dla łatwego zapamiętania w Miami mają rzekę Miami, a w Chicago rzekę Chicago.... a nie tam jak w Europie: Wisła w Warszawie, Tamiza w Londynie, Sekwana w Paryżu. Kto to spamięta?
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhjtoJBnuVMlOBadX1xwJrPFjAPgjce3MGRXbSJle5Pl6QW6-ysSW2ftEXMD1yO3u-tLuLiMY15RuTejmejdBq-ATWwMDTB5NxLBPwgmErfD84L8POYC2cvS0Z-jR-Q0_KooUH-eDiED74/s640/mapa+miami+downtown.jpg) |
Plan wycieczki po Miami Downtown |
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh12NMRbtEsAPZnF6tyhpgP8xpTE6b78NX1VoGqpSMFYrnjBsD3fHSw0Je4bCrdKp5jJPiNIKu-bN4oa89f_XyT73w0YsDUx7Kgdy-YI5vXjyiXJBobUgCaC3e1BhVh4PhMnXPK9RZqlCs/s640/IMG_6929.JPG) |
Miami Downtown z perspektywy Pakru Byfront. Warto tam się udać na relaks:) |
- Little Havana - to dzielnica skupiająca społeczność kubańską. Spory obszar, ale dla turystów interesujący jest tylko niewielki kawałek przy Calle Ocho. Jest kilka ciekawych sklepów, barów i restauracji. Ale jeśli chcecie zjeść cos naprawdę kubańskiego, a nie turystycznego, to trzeba pojechać trochę dalej do Versailles:)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjYEjclaKSO0j9Cy6YeMlH__s3VibWGDmK9o1soJVhI3yp32zZ0I2rNfw8I5kXRiVm4jvR9xxptURO6LX8MCtniOQ62iLegmf-ZaqUknX5V_cz9qP9-82MUwtjXCGK9x_x8i1Mxl_5oxaU/s640/mapa+calle+ocho+to+miami+beach.jpg) |
Z little Havana na Miami Beach najlepiej pojechać taksówką. Zapłaciliśmy tylko 8 dolarów (przypomnę, że chleb kosztuje 5) |
Czego nie widzieliśmy: Little Hiti, Wynwood Walls, Coconut Groove i Coral Gable Historic Pool, Miami ZOO, Jungle Island, rejs po zatoce. To tylko atrakcje, które mieliśmy odwiedzić przy tej wizycie, a zabrakło nam czasu. Jest jeszcze wiele innych miejsc gdzie można miło spędzić czas. Będziemy mieli co zwiedzać następnym razem! Tymczasem zapraszam na film. Miłego oglądania z Los Salonos.
Komentarze
Prześlij komentarz