POROZMAWIAJMY O WADZE - MIARY W USA CDN

jaka waga jest każdy widzi
Pisałam ostatnio o miarach - czas dokończyć ten wątek. Było już o długości, powierzchni, prędkości i czasie, ale przecież to nie koniec różnic:)

WAGA
Tu najszybciej przekonałam się jak upierdliwe mogą być różne jednostki w systemie. Nie mierzę się codziennie, więc długość, powierzchnia czy prędkość nie były tak kłopotliwe. Ale z wagą obcuję na co dzień, i to nie dlatego, że się ważę:) W ogóle to wyczerpały mi się baterie do wagi, więc nie zawracam sobie tym już głowy:) Idąc na zakupy znajomość funtów i uncji jest przydatna. Pamiętam moje pierwsze zakupy w sklepie z obsługą w dziale mięsnym. Po pół godzinie wybierania i analizowania różnic wreszcie sukces - wiem co chcę i nawet to zamówię! Już mam się odezwać, gdy nagle - przerażenie w głowie. Obsługa czeka, aż coś zamówię, a u mnie tylko "yyyyyyyy...". W międzyczasie próbowałam wymyślić ile to jest pół kilo. W końcu się poddałam i zapytałam czy mogę zamówić w kilogramach:) Na szczęście pan z obsługi pochodził z Europy i znał nasze miary. Ale to było takie stresujące... Innym razem będąc w polskim sklepie zamówiłam kilo kiełbasy i pani mówiąca po polsku mnie nie zrozumiała. Ale jak to... nie znała polskich miar? Szybkie przeliczenie z kilogramów na funty jest przydatne i nawet nie takie trudne. Jak gotuje to jest łatwiej, bo termomix ma wbudowaną wagę, więc czy w funtach czy w gramach wrzucam do momentu, aż powie dość:) Gorzej z innymi jednostkami o czym po niżej:)
I jeszcze jedna ważna rzecz -  funt w USA to przede wszystkim miara wagi a nie waluta Wielkiej Brytanii:)
  • 1 uncja (ounce=oz) = ok 28,3 g
  • 1 funt (pound=lb) = 16 uncji = 0,45 kg
  • 1 tona USA = 2 000 funtów = 32 000 uncji = 0,9 "naszej" tony. Skomplikowane, ale amerykańska tona to tzw. "krótka" tona będąca tylko 0,9 zwykłej tony. Jest też tona angielska (UK ton) zwana też długą toną amerykańską (wow), która ma 2240 lb = 1016 kg. Poddaje się... I jak tu się nie pomylić? Czy tona może pozostać toną?
  • 1 kg = ok 2,2 funta
POJEMNOŚĆ
to jest najbardziej pokręcone. I najczęściej używane. I najłatwiej się pomylić. Nie tylko na zakupach, ale też gdy gotuję. Migomax przelicza mi objętość na wagę, wiec nie jest tak źle.  Podstawą miar w USA jest uncja i galon oraz filiżanki. To nie jest pomyłka, tu też są uncje. Uncja może być w gramach i mililitrach. Dlaczego nie? Ale to nie oznacza, że 1 uncja waży 28 g i ma objętość 29,5 ml. Jest za tym jakaś skomplikowana matematyka i nie  wyciągałabym daleko idących wniosków:) Miarą wagi są też łyżeczki:) Oficjalnie! powiązane z galonem:) Czy to oznacza, że wszystkie łyżeczki do herbaty mają w USA taką samą pojemność? Jakoś ciężko w to uwierzyć
  • 1 łyżeczka do herbaty (US tea spoon = 1 tsp) = ok 5 ml
  • 1 łyżka stołowa (US table spoon = 1 tbsp) = 3 tsp = ok 15 ml
  • 1 uncja (US ounce=oz) = 2 tbsp = 6 tsp = 29,5 ml teoretycznie dla rozróżnienia podaje się jednostkę "uncja płynu" (fluid ounce = fl oz), ale w praktyce nigdy tego nie widziałam np. na opakowaniach
  • 1 filiżanka US (US cup=c) = 8 oz = 16 tbsp = 48 tsp = 236 ml
  • 1 pinta lub półkwarta (US pint = pt) = 2 c= 16 oz = 0,47 l. Oprócz pinty dla płynów jest też pinta dla materiałów sypkich, która ma 550 ml. A co:)
  • 1 kwarta (US quart =qt) = 2 pt = 4 cups = 32 oz =  0,946 l
  • 1 galon (US gallon=gal) = 4 qt = 8 pt = 16 cups =  128 oz = 3,785 l czyli 231 cale sześcienne (cubic inches)
Ten wzór wydaje się już wystarczająco trudny. Jakaś tam zależność jest, ale strasznie to skomplikowane. To jednak nie wszystko. Teraz najlepsze. Jest różnica czy mówimy o galonie amerykańskim czy brytyjskim. Te pojemności są zupełnie inne. Zobaczcie poniżej. Konia z rzędem temu, kto mi wytłumaczy "dlaczego".


TEMPERATURA
Jeśli komuś się wydawało, że waga i pojemność były wystarczająco skomplikowane, to nie widział jeszcze jak się liczy temperaturę. Otóż wszystkie poprzednie miały jeszcze jakiś sens. Powiedzmy, że dało się wyprowadzić liniową zależność. Można się nauczyć się wzoru i jakoś obleci. Ale temperatura... "z tą jest gorzej, blada, chuda, spać nie może..." 
Temperaturę w Stanach wyrażamy w Fahrenheitach. Nie wystarczy proste równanie, Można się nauczyć tego poniżej. Cóż codziennie sprawdzam temperaturę i piekę cos w piekarniku (który jest w Fahrenheitach). Chyba bym zwariowała jakbym miała tak ciągle liczyć. Więc zainstalowałam sobie apkę  Converter+. Zmieniła moje życie. I poddałam się z liczeniem. Nie ogarnę, stawiam raczej na ogólne poczucie zimna i ciepła. Jak było 60F to czułam wiosnę i chodziłam w płaszczyku, przy 40F było zimno i musiałam nosić zimową kurtkę i czapkę. Wszystko poniżej to mróz Jak było 0F to siedziałam w domu bo skóra pękała. A jak piekę w piekarniku to w 350 zazwyczaj. To ile to jest w Celsjuszach

To trzeba na pamięć po prostu. Łatwiej niż z tym wzorem:)

DATA
to jeszcze coś nie tak może być z datą? no może, w USA może. Zasadnicza różnica jest taka, że w dacie podaje się najpierw miesiąc a potem datę. No niby proste. Dzisiejsza datę 29/04/2020 powinnam po amerykańsku zapisać 04/29/2020. Przy wypełnianiu rożnych wniosków trzeba się jednak napocić, żeby odruchowo się nie pomylić. Bo o ile przy dacie 29/04/2020 jestem pewna że to pierwsze jest dniem miesiąca, to już przy dacie 11/03/2013 już sama nie wiem czy to 3 listopad czy 11 marzec. Zależy czy w Ameryce czy w europie:) To już wiecie skąd te liczne pomyłki.

głowa paruje or tej matematyki, czas na herbatkę

Komentarze