|
Walking in Memphis on Beale Street |
Wyjechaliśmy właśnie z Memphis. Spędziliśmy tu 2 wspaniałe dni. Miasto kojarzyłam jak do tej pory jedynie z piosenką Cher "Walking in Memphis. Lokalsi oczywiście nie lubią wspominania tej piosenki, bo gdy słyszy się to po raz milionowy przestaje to być urocze, ani nawet śmieszne, tylko staje się irytujące. To tak jakbym nazywała się Victoria i każdy by mnie pytał "what's your secret"... a z polskiego podwórka jeśli nazywasz się Jolka i każdy pyta "Jolka Jolka, czy pamiętasz" :). Anyway, to wiecie już o co chodzi z tą piosenką. A co poza nią? Poza tym żadnych skojarzeń...
A szkoda bo Memphis jest naprawdę urocze. Może grudzień nie jest najlepszą porą na zwiedzanie, ani pandemia, ani weekend przed sylwestrem ale i tak było wspaniale. Kocham podróże za to że kształcą, a w Memphis dokształciłam się muzycznie z Elvisa, bluesa i z walki o równouprawnienie Afroamerykanów. Ale po kolei. Ustalmy fakty i kilka ciekawostek, których dowiedziałam się o mieście.
- Memphis znajduje się na południe od Chicago w stanie Tennessee. A właściwie na granicy z Arkansas - wystarczy przejść przez rzekę Mississippi aby zmienić stan. O samym Tennessee pisałam już tutaj. Podróż zajęła nam 8h bez przerw, i jest to całkiem blisko jak na odległości w Ameryce. W sam raz na niedzielną przejażdżkę.
- Memphis położone jest nad rzeką Mississippi, która stanowiła kiedyś ważny punkt komunikacyjny. Jest to najdłuższa rzeka w USA, druga w Ameryce Północnej, a także 4ta na świecie, po Nilu, Amazonce i Jangcy
- Nazwa miasta pochodzi od Memfis w starożytnym Egipcie. To zapewne dlatego wybudowali sobie wielką szklaną piramidę będącą symbolem miasta (bo widać ją z daleka). Zaprojektowana jako stadion sportowy dziś jest sklepem turystycznym (bardzo ciekawym i wartym zobaczenia), hotelem, wieżą widokową i atrakcją turystyczną. I jest 10tą najwyższą piramidą na świecie. A co!
- Miasto zostało założone w 1819 roku. Więc ma całe 200 lat...
|
Widok na Main Street. To nadal centrum. Ścisłe i turystyczne |
W Memphis mieszka 650 tys mieszkańców, ale w mieście tego nie czuć. Jest płaskie, z jednej strony ograniczone rzeką i granicą Arkansas i z bardzo małym Downtown. Jednak jest to największe miasto nad rzeką Mississippi, 2gie największe miasto w stanie Tennessee po Nashville i 28me miasto w USA pod względem liczby mieszkańców. Cały obszar metropolitarny Memphis liczy 1,35 mln mieszkańców.
Memphis jest domem dla ogromnej populacji Afroamerykanów. w 2017 64% mieszkańców stanowiła ludność murzyńska lub Afroamerykanie, natomiast biali tylko 29% (26,1% nie licząc Latynosów)
Liczbę Polaków w Memphis szacuje się na 3,5 tysiąca, co stanowi 0,5%. Wow, jesteśmy wszędzie:)
|
Zabójstwa M.L Kinga dokonano w Memphis w Motelu Lorraine. Dziś jest tam muzeum poświęcone ruchowi na rzecz równouprawnienia Afroamerykanó (Nationa Civil Rights Museum)
|
|
Protesty Afroamerykanów w latach 60tych odbywały się pod hasłem "I am a man" (Jestem człowiekiem). Walczyli o równouprawnienie, i zrównanie płąc z białymi |
Memphis odegrało znaczącą rolę w amerykańskim ruchu na rzecz praw obywatelskich w latach 60tych. To tu zastrzelono Martina Lutera Kinga, Afroamerykanina, który powiedział kiedyś "I have a dream"
Swoją siedzibę w Memphis ma FedEx, będący zarazem największym pracodawcą w mieście. Dzięki nim lotnisko w Memphis jest 2gim najbardziej ruchliwym lotniskiem towarowym na świecie
Memphis to miasto Elvisa Presleya, gdzie mieszkał od 13go roku życia, tworzył i zmarł. Największą atrakcją w mieście jest posiadłość Graceland, należącą do Elvisa w której został pochowany. Prawdziwa gratka dla wszystkich fanów. Graceland jest 2gim najczęściej odwiedzanym prywatnym domem w USA. Pierwszym jest Biały Dom (nie wiedziałam, że jest uważany za prywatny). Niestety ceny za bilet wstępu są dosyć wysokie i zaczynają się od 45 dolarów (plus tax) za wejście do samego ogrodu. Wejście do posiadłości to już wydatek ok 80 dolarów od osoby. Ale czego się nie robi dla idola:)
Memphis to nie tylko Elvis, to muzyka. Tu rozkwitały wszystkie gatunki muzyczne: country, blues, jazz, rock'n'roll, soul, R&B... Tu znajduje się słynna muzyczna ulica Beale Street ze studiami nagraniowymi. Tu zaczynali swoje kariery B.B. King i Johny Cash oraz wielu innych muzyków.
Z Memphis związane są też inne znane nazwiska. Tu urodzili się Areta Franklin, Morgan Freeman i Justin Timberlake. Bartek zastanawiał się czy Justin dalej tu mieszka, ale jakoś nie sądzę...
Co ciekawe piosenka Cher nie jest jedyną o tym mieście. Wg statystyk jest ich aż.. 400.
Sieć hoteli Holiday Inn pochodzi z Memphis. To tu otwarto pierwszy hotel w 1952 roku
O jedzeniu powinnam chyba zrobić oddzielny wpis. To miasto kuchni Południa: pieczone kurczaki, smażone boczki i soczyste żeberka ż grilla. Nie sposób nie przytyć. Specjalnością Memphis są m.in. pączki z bekonem w syropie klonowym od Gibson's Donuts. ...yyyy... jeszcze nie jestem na tym poziomie. Jak to zjem, to czas wracać do Polski.
Memphis jest największym rynkiem bawełny na świecie. Prawie połowa amerykańskiej bawełny przechodzi przez Memphis
Cóż mogłabym tak długo, ale na początek to i tak sporo informacji. Dziś jesteśmy już w Nowym Orleanie, więc idę oglądać tutejsze atrakcje. Cóż, myślałam, że Memphis jest super, ale to tylko dlatego, że nie byłam jeszcze w Nowy Orleanie. Obłęd.
|
Beale Street w Memphis jest przerażająco pusta. Cóż, poniedziałek wieczór, zima i środek pandemii. Czy będzie jeszcze kiedyś normalnie? |
Komentarze
Prześlij komentarz