R JAK RIDE
W nowym samochodzie obowiązują nowe zasady. Jeździłam już automatem, ale wiadomo, że jak się rok nie siedziało za kółkiem, to trzeba sobie co nieco odświeżyć. Jakoś tak bardzo tego nie przeżywam, w końcu to jak z jazdą na rowerze - nie da się tego zapomnieć. Tymczasem Bartek bardzo się przejmował moją pierwszą samotną podróżą samochodem po Chicago i kazał mi wsiąść za kółko abym mogła przy nim "poćwiczyć". Phi! Jakoś nie przejmował się tak, gdy po zakupie samochodu godzinę wracałam nowym samochodem, bez "przeszkolenia", totalnie zmęczona i na autopilocie. Wyszliśmy z salonu i okazało się, że teraz mamy 2 i trzeba wrócić osobno. Wsiadłam i jechałam po rocznej przerwie. Bez stresu. A 2 dni później Bartek się obudził, że teraz będę jeździć... I stres. Więc robi mi trening ze skrzyni biegów:) i tłumaczy mi literki P jak Park (parkować), R jak Reverse (cofać), N jak Neutral (neutralny) i D jak Drive (jechać).
P jak Park (parkować), R jak Reverse (cofać), N jak Neutral (neutralny) i D jak Drive (jechać) |
Generalnie automatyczna skrzynia biegów jest dziecinnie prosta w użyciu. Jak na gokarcie. Gaz hamulec, gaz, hamulec. Dziecinnie proste. Tylko lewa noga ciągle pracuje szukając sprzęgła i w trudniejszych manewrach ręka ląduje na skrzyni biegów. I trzeba uważać, żeby hamulca nie wciskać do oporu jak sprzęgła, bo się ląduje na szybie:) Ale można się przyzwyczaić. Nie do szyby, do jazdy bez sprzęgła. Pozdrawiam manualnych, to jednak coś więcej niż automat.
Jolanta, człowiek przez 3 dni nie odwiedzi bloga, a tu już 3 posty(!). Tym razem piszesz szybciej, niż ja jestem w stanie komentować :D enyłej, super, że macie auto! Ja na miejscu Bartka też zrobiłbym Ci przeszkolenie! :)
OdpowiedzUsuńczyli kłamałeś mówiąc, że zaglądasz codziennie:) ech faceci...
Usuńkurde, bo Ty to tak wszystko bierzesz dosłownie :) Poza tym miałem ważny powód jak wiesz!
Usuń